Byłem na tym spotkaniu.
Pan Korwin, w przeciwieństwie do innych polityków, od lat niezmiennie prezentuje te same poglądy. Za co mu chwała.
Chwała choć nie do końca. Bo pomieszanie z poplątaniem jest straszne. Na bazie niektórych, nie wszystkich, moim zdaniem słusznych przesłanek proponowane są jakieś dzikie rozwiązania.
Poza tym Pan Korwin zupełnie nie bierze pod rozwagę tak zwanych norm społecznego współżycia. Proponowany przez niego model społeczeństwa to społeczeństwo dzikiego zachodu z początków państwowości Stanów Zjednoczonych Ameryki.
Nie wiem czy chcieli byśmy żyć w takim społeczeństwie gdzie władzę ma niekoniecznie mądrzejszy.